xawier 1 Napisano 17 Sierpnia 2016 Share Napisano 17 Sierpnia 2016 Mój pracownik, kierowca, miał przerwę na parkingu i i został po prostu zaatakowany i pobity. Nie wiem co dalej z tym robić, czy to wliczać w wypadek przy pracy? Odnośnik do odpowiedzi
BEHAPE 2 Napisano 18 Sierpnia 2016 Share Napisano 18 Sierpnia 2016 Jak najbardziej, miał przerwę jednak przecież dalej był w pracy. Odnośnik do odpowiedzi
Kronos 0 Napisano 18 Sierpnia 2016 Share Napisano 18 Sierpnia 2016 Ale chwila, co on robił na tym parkingu w czasie przerwy? Jak się tam znalazł? Tak po prostu został pobity? Może sam sprowokował tą bójkę? Nie byłbym wcale takie pewny czy uznawać to jako wypadek w pracy! Mamy trochę za mało informacji jak na razie, żeby dawać odpowiedź. Odnośnik do odpowiedzi
dzwoneczek 0 Napisano 18 Sierpnia 2016 Share Napisano 18 Sierpnia 2016 To prawda, niewiadomo z jakiego powodu się tam znalazł.Ale z drugiej strony co to za kierowca? Tira? W końcu też musi mieć gdzieś przerwę, nawet tirowiec Jeśli to jakiś kierowca nie wiem firmy i ma inne miejsce przeznaczone na przerwę to chyba nie powinno go tam być. Daj nam znać dlaczego się tam znalazł, dlaczego tam sobie robi przerwy i jaki to kierowca to wtedy damy Ci więcej porad, bo teraz nie wiadomo o co chodzi za bardzo. Odnośnik do odpowiedzi
Charli 2 Napisano 21 Sierpnia 2016 Share Napisano 21 Sierpnia 2016 Dobrym pytaniem jest czy byl tam z powodow zyciowych i czy nie mogl uniknac tej sytuacji ? Jesli tak to uzasadnienie nie uznania tego wypadku juz masz Odnośnik do odpowiedzi
lord wiadro 0 Napisano 21 Sierpnia 2016 Share Napisano 21 Sierpnia 2016 Z tego co zostało napisane w pierwszym poście, to był w pracy a jeżeli tak to uznajesz to jako wypadek w pracy, nieważne, że to było na parkingu czy gdzieś tam. Jak został pobity to powinien w ogóle zgłosić sprawę na policję od razu. Mam nadzieję, że to zrobił... Odnośnik do odpowiedzi
tomek 1 Napisano 4 Września 2016 Share Napisano 4 Września 2016 Jeżeli wykonywał swoje obowiązki, to znaczy, że był w pracy. W związku z tym należy rozpocząć postępowanie powypadkowe i przeanalizować sytuację, która miała miejsce. W toku postępowania można przecież stwierdzić, że zdarzenie nie było wypadkiem przy pracy. Z tego co piszesz, uważam jednak, że mamy do czynienia z wypadkiem przy pracy. Mozliwość pobicia, agresji innych ludzi kierowca ma wpisane w ryzyko zawodowe związane z wykonywaną pracą. Odnośnik do odpowiedzi
Andrzej 1 Napisano 4 Września 2016 Share Napisano 4 Września 2016 Jeśli ty jako pracodawca wyznaczyłeś ten parking, jako docelowe miejsce postojowe i pracownik nie oddalił się zanadto z tego miejsca (tzn. wykorzystywał je zgodnie z celem) to jest to wypadek przy pracy. Pobicia były wielokrotnie oceniane przez SN. Zobacz orzeczenie Wyrok Sądu Najwyższego z 11 sierpnia 1978 r., sygn. akt: III PRN 25/78, tam masz wskazane, że nie musi być to zakład pracy, ale także inne miejsce wyznaczone do wykonywania pracy. A więc generalnie należy uznać to jako wypadek przy pracy, chyba że były jakieś szczególne okoliczności tj. sam sprowokował etc. Odnośnik do odpowiedzi
Franek 0 Napisano 6 Września 2016 Share Napisano 6 Września 2016 Dnia 4.09.2016 o 21:35, tomek napisał: Jeżeli wykonywał swoje obowiązki, to znaczy, że był w pracy. W związku z tym należy rozpocząć postępowanie powypadkowe i przeanalizować sytuację, która miała miejsce. W toku postępowania można przecież stwierdzić, że zdarzenie nie było wypadkiem przy pracy. Z tego co piszesz, uważam jednak, że mamy do czynienia z wypadkiem przy pracy. Mozliwość pobicia, agresji innych ludzi kierowca ma wpisane w ryzyko zawodowe związane z wykonywaną pracą. Serio? Agresja innych ludzi wpisana jako ryzyko zawodowe związane z praca kierowcy? To ciekawe co musi mieć wpisane ochroniarz na bramce w nocnym klubie Odnośnik do odpowiedzi
tomekkoson 0 Napisano 13 Września 2016 Share Napisano 13 Września 2016 Co to za branża, co to za parking? Czy pracujecie w jakimś konkretnym miejscu i on odjechał z terenu firmy i gdzieś na zwykłym parkingu publicznym go zaatakowano? Jeśli to parking na terenie firmy to tak był to wypadek przy pracy. Jeśli nie to nie jest powiedziane, że musisz to traktować jako wypadek przy pracy w Twojej firmie, bo przecież nie miałeś na to żadnego wpływu. Odnośnik do odpowiedzi
czlowiekXXI 0 Napisano 14 Września 2016 Share Napisano 14 Września 2016 Wszystko zależy od tego czy ten parking był przypisany do firmy czy też nie. Jeśli tak to pojawia się problem po Twojej stronie a jeśli pracownik gdzieś pojechał sobie w celach prywatnych i doszło do takiego incydentu to nie masz na to żadnego wpływu więc logiczne jest, że nie możesz za coś takiego odpowiadać. Jak sam widzisz sprawa jest bardzo prosta. Odnośnik do odpowiedzi
mader 0 Napisano 14 Września 2016 Share Napisano 14 Września 2016 Według mnie nawet jeśli pracownik gdzieś pojechał i parking nie należał do firmy to tak czy tak ponosisz odpowiedzialność tego zdarzenia, ponieważ, zdarzyło się to w trakcie przerwy w pracy, która niejako jest wliczana do czasu pracy... Tak więc w mojej opinii proponowałbym się odpowiednio tą sprawą zająć tak aby nie mieć później niepotrzebnych problemów Odnośnik do odpowiedzi
wojciechbednarczuk 0 Napisano 18 Września 2016 Share Napisano 18 Września 2016 Przepraszam Mader ale dla mnie to co piszesz to jest bzdura. To co gdyby pracownik w trakcie pracy ukradł coś to też on ponosi za to odpowiedzialność, bo to w trakcie oracy? Naszczęście to wszystko nie tak działa. Odnośnik do odpowiedzi
sandradrozd 1 Napisano 18 Września 2016 Share Napisano 18 Września 2016 Tak,jest to wypadek przy pracy. Pracownik był w pracy to,że miał przerwe nie oznacza ,że w pracy nie był,w końcu przerwa jest obowiązkowa, Jest wliczane jako wypadek przy pracy,został pobity PODCZAS przerwy w PRACY,czyli jak najbardziej należy mu się odszkodowanie. Wojciechbednarczuk chyba nie zrozumiałeś o co mu chodziło ,pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi
tolekbanan 0 Napisano 19 Września 2016 Share Napisano 19 Września 2016 Według mnie podchodzi to pod wypadek w trakcie prqcy. Odnośnik do odpowiedzi
Elka 0 Napisano 21 Września 2016 Share Napisano 21 Września 2016 Myślę, że ewidentnie jest to wypadek przy pracy - jeśli był na tym parkingu w czasie przerwy, to wciąż był w pracy. Wtedy powinien dostać odszkodowanie, tym bardziej, że został pobity - tu nie było jego winy. Jednak jeśli odbywało się to poza godzinami pracy, wtedy jasne jest, że pracodawca nie ma obowiązku tego uznawać. Wszystko zależy od okoliczności. Odnośnik do odpowiedzi
Szefowa wszystkich 0 Napisano 22 Września 2016 Share Napisano 22 Września 2016 Chyba gdzieś czytałam podobną sytuacje. Ale to chyba wszystko zależy od sądu. Nie każdy interpretuje prawo w jednakowy sposób. Odnośnik do odpowiedzi
Rekomendowane odpowiedzi